Po upływie doby żona ulega samonaprawie i możemy wrócić do domu. Opakowanie Powłoka żony nie mówi nam nic o jej zawartości i umiejętnościach, a nawet może wprowadzać w błąd.
Omówienie wyników Stosowanie strategii biernych w rozwiązywaniu konfliktów przez żony męż‑ czyzn uzależnionych od alkoholu podyktowane jest funkcjonowaniem w sytuacji stresu przewlekłego. Osoby współuzależnione często doświadczają realnego za‑ grożenia wywołującego u nich adekwatny do sytuacji lęk i poczucie zagrożenia
“Żonę byłego polityka SLD zatrzymano na stacji benzynowej po tym, jak odebrała dziecko z przedszkola. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu we krwi Dominiki K.” – przypomina wtorkowy “SE”. Sąd zmienił wyrok na korzyść żony Ryszarda Kalisza. Nieprawomocny wyrok skazujący zapadł w tej sprawie w maju 2022 roku.
Witaj na forum Kasia Myślałeś może o pomocy dla siebie?.Nie bez powodu weszłeś w związek z kobietą która nadużywa alkoholu.Chciałeś ją uratować że być może po ślubie wszystko się unormuje . Ja już wiele w życiu przeszedłem, nie jestem jak to się mówi pierwszej młodości. Nie nie myślałem że ślub coś zmieni.
W tym czasie ich ciała leżały w pokoju na piętrze. Potrójne zabójstwo zarzuca poznańska prokuratura 42-letniemu Serhiyowi C. W sobotę, 18 listopada, mężczyzna przyjechał do Poznania z położonego pod miastem Puszczykowa. W galerii handlowej AveniDa przy dworcu PKP podszedł do ochroniarza i wyznał: "Zabiłem żonę i dwie córki".
Jak człowiek nie wie, jak się ma zachować, to niech po prostu zachowa się uczciwie. Chcesz być z żoną, to bądź lepszą wersją siebie. Jeśli to ponad twoje siły, to opuść związek, ale nie jak złamany wuj, tylko uczciwy człowiek. Z litości dla niej też nie zostawaj, bo zabijesz ten związek po raz drugi.
Myślałam, że po pierwsze nie zraniłabym tak swojego partnera, a po drugie zwyczajnie nie mogłabym spojrzeć w lustro - zdrada była dla mnie kiedyś największym wyrazem braku szacunku do partnera. A przecież Kubę kochałam bardzo. Nigdy nie pomyślałabym, że moje postrzeganie niewierności tak się zmieni.
Powyższe zależności oznaczają, że wyższy poziom poczucia koherencji i jego wymiarów wpływa na wybór dialogu jako stosowanych strategii rozwiązywania konfliktów, natomiast niskie
ZACHOWANIE ALKOHOLIKA WOBEC ŻONY I RODZINY. Alkohol powoduje zmiany w myśleniu i zachowaniu uzależnionego. Nierzadko pojawiają się złośliwe uwagi, a także sytuacje znęcania się nad członkami rodziny, zachowań agresywnych i przemocowych. Uzależniony winą za problemy z alkoholem często obwinia żonę.
Czy zdrada męża da się wyjaśnić? Czy zdrada żony przekreśla to, co do tej pory udało się zbudować? Wtedy trzeba zadać sobie pytania: Czy jestem w stanie wybaczyć / zrozumieć / usprawiedliwić to, co się stało? Jak długo trwała zdrada – czy była jednorazowym skokiem w bok np. po alkoholu, czy trwała dłużej?
FozAp. Wróć na stronę główną forum Wróć na stronę kategorii Kobieta Sortuj: od najnowszych alfabetycznie ostatnio skomentowane miał kochanke przez 4 lata i k... Rozpoczęte przez ~Asia, 01 sie 2022 Pokaż 35 odpowiedzi 0 wyświetleń Idź do tego tematu Zdradzilam meza- romans Rozpoczęte przez ~Kajka34, 18 maj 2022 1 2 ... 12 13 Pokaż 257 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Wniosek 04 sie 2022 Idź do tego tematu Romans z szefem Rozpoczęte przez ~Aneta40, 15 mar 2022 1 2 ... 5 6 Pokaż 106 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Wniosek 04 sie 2022 Idź do tego tematu Klapa Rozpoczęte przez ~Kobieta 36, 31 lip 2022 Pokaż 24 odpowiedzi 0 wyświetleń ~On 03 sie 2022 Idź do tego tematu Zemsta Rozpoczęte przez ~Marta, 18 lip 2022 Pokaż 62 odpowiedzi 0 wyświetleń ~majowa 01 sie 2022 Idź do tego tematu Zgoda na romans Rozpoczęte przez ~Lars, 31 lip 2022 Pokaż 13 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Tomik 01 sie 2022 Idź do tego tematu Zdradził mnie mąż Rozpoczęte przez ~majowa, 19 lip 2022 Pokaż 43 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Marta 31 lip 2022 Idź do tego tematu Zrobienie loda czy to zdrada? Rozpoczęte przez ~Nieimienny, 16 lip 2022 1 2 ... 7 8 Pokaż 142 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Etna 28 lip 2022 Idź do tego tematu Dylemat Rozpoczęte przez ~Maria, 21 lip 2022 Pokaż 14 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Olga 28 lip 2022 Idź do tego tematu Totalna wtopa po wejsciu w kli... Rozpoczęte przez ~On36, 24 maj 2022 1 2 ... 9 10 Pokaż 185 odpowiedzi 0 wyświetleń ~Kpr Wi... 24 lip 2022 Idź do tego tematu
fot. Adobe Stock Naprawdę nie mam pojęcia, kto pierwszy wpadł na ten pomysł…. Gdybym miał obstawiać, to chyba Anita zasugerowała, że możemy na jedną noc zamienić się partnerami. Tak, to chyba ona, bo poczułem się wtedy, jakbym wygrał milion na loterii. Seksowniejszej od niej babki dawno nie spotkałem. Była wyraźnie młodsza od swojego męża i chyba nieco nim znudzona. Przez cały wieczór wysyłała mi erotyczne sygnały, które starałem się ignorować. Obok nas przecież siedziała Dominika, moja żona. Ale po uwadze rzuconej przez Anitę Nika tylko się roześmiała, zamiast wkurzyć, i zmierzyć „rywalkę” spojrzeniem. – Kto wie? Może to nawet byłoby ciekawe... – zamruczała jak kotka, patrząc mi głęboko w oczy, a ja poczułem, że rzuca mi wyzwanie, bo jej rozszerzone źrenice mówiły: „Zrobisz to? Odważysz się?”. Pewnie każdemu facetowi chodzą po głowie przeróżne kombinacje seksualne, co nie znaczy, że od razu chce je realizować. Ot, zwyczajnie sobie pomarzy i co najwyżej w chwili wielkiej szczerości zwierzy się z nich ukochanej kobiecie. Ja także kiedyś powiedziałem Dominice po kilku kieliszkach wina, że fajna byłaby taka roszada. Dzisiaj już nawet nie pamiętam, kogo wtedy widziałem w roli „tej trzeciej”. A teraz miała to być Anita… W głowie szumiał mi alkohol i czułem przypływ odwagi. „Jeśli moja żona to akceptuje, to dlaczego nie?” – pomyślałem. Nieznacznie skinąłem głową, a Dominika zaniosła się gardłowym śmiechem. Mąż Anity przyglądał się nam bardzo poważnie, po czym wzruszył ramionami. – Jak tam sobie chcecie… – Nie pożądasz mnie? – Dominika natychmiast pacnęła go jak rozdrażniona kotka. – W ogóle ci się nie podobam? – Nie – odparł facet prosto z mostu. Przyznam, że trochę mnie to rozeźliło. Co on sobie wyobrażał, cham jeden? Moja żona przecież była atrakcyjną kobietą. – Jeśli nie, to sobie najwyżej pogadacie. Możecie także czytać książki w łóżku. Ty to tak lubisz, koteczku, prawda? – stwierdziła Anita, rzucając mężowi nieco ironiczne spojrzenie, po czym pociągnęła mnie za pasek od spodni. – Na nas już czas… – szepnęła. Szedłem za nią hotelowym korytarzem i nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Szedłem do łóżka z kobietą poznaną zaledwie wczoraj, a jej mąż na to pozwolił. No i ja pozwoliłem jemu na pójście do łóżka z moją żoną. To ostatnie chyba tylko dlatego, że mąż Anity jawił mi się jako kompletny impotent. Jakoś nie mogłem uwierzyć, że chciał uprawiać seks z Dominiką. Za to noc z Anitą była cudowna. Tylko przebudzenie gorsze, bo kiedy alkohol wyparował mi z głowy, zdałem sobie sprawę, co zrobiłem. Kiedy przyjechaliśmy z żoną do tego hotelu, mieliśmy zamiar po prostu spędzić spokojny, romantyczny weekend we dwoje. Tymczasem już pierwszego dnia poznaliśmy w barze tamto małżeństwo, Anitę i Aleksa. Zaczęliśmy z nimi rozmawiać i bawić się. A z tych rozmów, proszę, oto co po dwóch dniach wynikło... – Słuchaj, było naprawdę świetnie, ale ja muszę wracać do żony – stwierdziłem, zostawiając Anitę w pościeli. Miała rozbawiony wyraz twarzy i nie zatrzymała mnie ani jednym gestem. Pozbierałem więc rzeczy i poszedłem do swego pokoju w przekonaniu, że zastanę tam Dominikę z Aleksem. Pokój był pusty. Zacząłem szukać ich po całym hotelu i w końcu w restauracji znalazłem Aleksa, który uświadomił mi, że moja żona wyjechała. – Ale kiedy? Dokąd? – zdumiałem się i otrzymałem odpowiedź, której kompletnie się nie spodziewałem: – Jeszcze w nocy, do domu. A więc Dominika nie przespała się z Aleksem. Już jadąc do domu, przeczuwałem kłopoty. I nie pomyliłem się. – Jak chcesz, to sobie idź do tej dziwki. – usłyszałem od żony. – Nie chcę cię znać. Niespodziewanie dla mnie żona po tym dziwnym weekendzie… złożyła papiery o rozwód. I to z mojej winy, bo udowodniła mi zdradę. Byłem w szoku. – Jeśli się nie przyznasz, że z nią spałeś, to zdobędę kasety z monitoringu, na których na pewno jest nagrane, jak wchodzisz do pokoju tej flądry! – usłyszałem od mojej żony przed procesem. Nie pomogły argumenty, że przecież się zgodziła. Podobno kiedy kobieta mówi „tak”, to zawsze oznacza „nie”... Padłem ofiarą żony. Odeszła, a sąd orzekł rozwód z mojej winy i zasądził na rzecz Dominiki spore alimenty. Nika bowiem przez ostatnie kilka lat nie pracowała, bo wychowywała nasze dzieci. Uboższy o pół miesięcznej pensji i bogatszy o nowe doświadczenia jakoś próbowałem się pozbierać po rozwodzie. – Chodź z nami, to się rozerwiesz – namawiali mnie nieustannie kumple. Nie potrafili zrozumieć, dlaczego wiecznie siedzę w domu, nawet w piątkowe wieczory. A ja wolałem być sam na sam z moimi myślami, w których coraz częściej pojawiała się Anita. Pod koniec marca dałem się jednak namówić na wyjście do klubu. Zamawiałem właśnie drinka, kiedy stanęła obok mnie. – Anita – zawołałem ucieszony na jej widok, lecz nawet się nie odwróciła. Dotknąłem jej ręki. – Spadaj, złamasie – syknęła, patrząc na mnie, jakby mnie nie poznała. – No co ty? To ja, Leszek – zawołałem, a ona przyjrzała mi się uważniej. – Aaaa. To ty – mruknęła niechętnie. – Jestem tutaj z kumplami, Może się do nas dosiądziesz? – zaproponowałem. – Niekoniecznie… – prychnęła. – No, chodź. Chciałbym pogadać… – powiedziałem i usłyszałem męski głos: – Za „pogadanie” jest podwójna stawka. Obejrzałem się gwałtownie. Za mną stał jakiś cwaniaczek ze złotym łańcuchem na szyi. Wyglądał tandetnie. – Jaka stawka? Podwójna? O co chodzi? – nie zrozumiałem. – Ja i Anita… my się przyjaźnimy – dodałem. Facet tylko prychnął pogardliwie, a Anita spojrzała na mnie ironicznie. Powoli zaczynałem coś niecoś kumać. – Czy ty…? – zapytałem w końcu. – Jestem dziwką – dokończyła za mnie. – A mąż wie? – zapytałem głupio. – Ja nie mam żadnego męża, idioto – padła zaskakująca odpowiedź. – A Aleks? – zdziwiłem się. – Był tylko moim klientem – usłyszałem i w jedną sekundę wytrzeźwiałem. – Co masz na myśli? Nie poszło mi jednak tak gładko. Żeby poznać odpowiedź, musiałem Anicie zapłacić. Całkiem sporo. Jak za seks. – Przecież tamtej nocy miałem cię całkiem za darmo – wypomniałem jej. – Nie miałeś – uśmiechnęła się z politowaniem – Po prostu kto inny płacił. I tak oto dowiedziałem się, że cała ta sprawa z zamianą partnerów była ukartowana. Ona i Aleks mieli udawać małżeństwo i spotkać nas „przypadkiem” w tamtym hotelu. A kiedy już trochę wypiłem, Anita miała zaproponować seks bez zobowiązań. Idąc z nią do łóżka, automatycznie podpisałem na siebie wyrok. – Mieli nawet nasze zdjęcia w łóżku – zaśmiała się Anita. – Cwaniaczki! – Oni – to znaczy kto? – nadal nie do końca wszystko zrozumiałem. – Twoja żona i jej kochaś. Okazało się, że Dominika i niejaki Karol od dawna byli kochankami. Moja żona przynajmniej od roku mnie zdradzała i zamierzała odejść. A ponieważ chciała wyrwać ode mnie alimenty, wpadła na ów szatański plan. Doskonale wiedziała, że kiedy „złapie mnie na zdradzie”, będę winny rozpadu małżeństwa i zostanę zmuszony do płacenia jej haraczu. W ten sposób zabezpieczyła sobie przyszłość, a ze mnie zrobiła napalonego idiotę idącego do łóżka z byle kim. Nawet nie miałem jak jej udowodnić, że wszystko ukartowała. Miała te cholerne zdjęcia, więc sprawa nie podlegała dyskusji... Wrobiła mnie jak się patrzy. Ale być może sam jestem sobie winien. Przecież znałem moją żonę wystarczająco dobrze, aby wiedzieć, że wierność ceni sobie ponad wszystko. I nigdy z własnej woli nie zgodziłaby się mnie oddać innej kobiecie. Gdyby nie miała w tym interesu... Więcej listów do redakcji: „Mój synek zmarł, gdy miał niecały roczek. Teraz o mały włos nie straciłam drugiego dziecka”„Urodziłam syna, gdy miałam 19 lat. Jego ojciec powiedział, że ma inne plany na życie i nas zostawił”„Moja siostra to pasożyt. Rodzice wychowali lenia, któremu nie chce się iść do pracy, bo... mało płacą”
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2022-04-12 19:59:20 klaudia0506 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-16 Posty: 4 Temat: Zdrada po alkoholu Hej, piszę tutaj bo nie mam nikogo komu mogłabym o tym wszystkim powiedzieć tak, aby nie wywołać awantur. Jestem z chłopakiem ponad 11 lat. Długi związek, który do pewnego momentu był naprawdę idealny a z czasem stracił na dynamice ale nadal było w miarę ok. Między czasie ja skończyłam dobre studia, bardzo dobrze zarabiam a on został w tym samym miejscu w którym był kilka lat temu. Nie rozwija się, nie próbuje nic zmienić. Nie ukrywam, ze to nieco zmieniło moje podejście. Przestał być dla mnie aż tak pociągający jak kiedyś ale nadal kocham go tak samo. Chce dla niego jak najlepiej. W naszym związku zawsze ufaliśmy sobie dosłownie bezgranicznie. Nikt nikogo nie ograniczał, nie kontrolował. Dlatego tez i ja mogłam mieć swoje grono przyjaciół i on swoje. Niestety jakiś miesiąc temu zdradził mnie. W sumie nie wiem czy on odczuwa to jako zdradę, bo mówi ze nic nie pamięta. Po jego reakcji w momencie kiedy to wszystko wyszło, jestem w stanie w te niepamięć uwierzyć. Po feralnym wieczorze, ogladalismy tv a ja wzięłam do ręki jego telefon, wtedy zauważył ze telefon z tylu jest zbity i to porządnie. Zapytał mnie jak to się stało, ale nie wiedziałam wiec mówię napisz do tej koleżanki z która byłeś może ona wie. I wiedziała. A ja niesiona intuicja, wyrwałam mu telefon i zapytałam czy coś jeszcze powinien pamiętać. Nie było łatwo bo nie chciała nic napisać. Nawet zaznaczyła, ze przecież on sam zakazał jej pisania na ten temat czegokolwiek, ze ja się nie mogę o niczym dowiedzieć. Ale w końcu poszło. Napisała ze doszło między nimi do seksu oralnego. Jednostronnego. To on ja rozebrał i zrobił co miał zrobić. Między czasie odpisywał mi nawet na SMS … Oczywiście teraz mówi ze 1. Nie pamięta a 2. Gdyby był w pełni świadomy co robi, nic takiego by się nigdy nie stało. Przez ten miesiąc on stara się, próbuje i widzę to ale jakoś no nie mogę … nie mogę dać mu się do siebie zbliżyć. Jego dotyk mnie po prosu obrzydza i boli. Myśle, ze to co się stało jest trochę moja wina … bo w sumie chyba wymagam od niego czegoś, czemu on nie potrafi sprostać i chyba … po prostu po alkoholu było mu łatwiej podbudować swoje ego i poczuć się wartościowym facetem. Problem w tym, ze ja mimo tego ze naprawdę go kocham i zależy mi na nim, chyba już nie potrafię patrzec na niego bez krytyki w oczach. Za bardzo mnie to zabolało. Jak myślicie dać szanse czy lepiej będzie jak po prostu oboje sobie już odpuścimy… 2 Odpowiedź przez blueangel 2022-04-12 21:22:17 blueangel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-17 Posty: 993 Odp: Zdrada po alkoholua co za roznica czy po alkoholu czy bez? ja nawet po alko nie zdadzam, bo to dla mnie nie do przyjecia. 3 Odpowiedź przez anetas 2022-04-12 21:25:43 anetas Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-04-08 Posty: 127 Odp: Zdrada po alkoholuChce Ci się tworzyć te beznadziejne historyjki? Wcześniej zakładałas wątek o tym jak Twój facio kręci z innymi na boku a teraz jestes wielce zniesmaczona jego seksem oralnym? Musialabys mieć ostro nierówno pod sufitem żeby móc patrzeć na tego kolesia a co dopiero nadal z nim żyć i jeszcze się obwiniać 4 Odpowiedź przez Legat 2022-04-12 21:35:54 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-04-12 21:38:44) Legat Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-12-19 Posty: 1,078 Odp: Zdrada po alkoholu anetas napisał/a:dopiero nadal z nim żyć i jeszcze się obwiniaćPrzecież tu chodzi o cos zupełnie innego. Związek jest przechodzony i powinien dawno się zakończyć. Chłopak miał w tym związku bardzo kiepską pozycję. Ale wyszło coś z czym Autorka przyszła na nasze forum. To urażona duma. Jak to się mogło stać, że ktoś taki jak ona został w tak banalny sposób zdradzony i to przez kogo?Z resztą z innego wątku widzę, że to powtórka z rozrywki. I'm a man. 5 Odpowiedź przez blueangel 2022-04-12 22:55:31 blueangel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-17 Posty: 993 Odp: Zdrada po alkoholu "Z resztą z innego wątku widzę, że to powtórka z rozrywki."bo jak juz mowilam to kwestia zasad. albo ktos je ma, albo nie. on nie. jak z nim zostanie to musi byc swiadoma, ze beda kolejne razy. moze od razu niech mu zaproponuje trojkacik. 6 Odpowiedź przez Deuko 2022-04-13 10:42:23 Deuko Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2022-03-28 Posty: 36 Wiek: 38 Odp: Zdrada po alkoholu klaudia0506 napisał/a:Hej, piszę tutaj bo nie mam nikogo komu mogłabym o tym wszystkim powiedzieć tak, aby nie wywołać awantur. W naszym związku zawsze ufaliśmy sobie dosłownie bezgranicznie. Nikt nikogo nie ograniczał, nie kontrolował. Dlatego tez i ja mogłam mieć swoje grono przyjaciół i on swoje. Niestety jakiś miesiąc temu zdradził mnie. W sumie nie wiem czy on odczuwa to jako zdradę, bo mówi ze nic nie pamięta. Po jego reakcji w momencie kiedy to wszystko wyszło, jestem w stanie w te niepamięć zdradził dwa lata temu więc jakoś nie wierzę w to że "zawsze ufaliście sobie dosłownie bezgranicznie" Poza tym irytujące jest wybielanie się bo było się po po alkoholu. Jak nawalisz się tak bardzo że nic już nie kontaktujesz i nie masz żadnego panowania nad sobą to i z seksu wiele nie wyjdzie. 7 Odpowiedź przez Klauss 2022-04-15 09:11:04 Klauss Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: Netfacet Zarejestrowany: 2019-10-13 Posty: 128 Odp: Zdrada po alkoholuJak dobrze rozumiem 2x cię zdradził. Będą kolejne, a jeśli nie, to i tak coraz mniej was łączy a coraz więcej dzieli. Nie wiem, nad czym się zastanawiasz. 8 Odpowiedź przez Be. 2022-04-15 09:31:38 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-04-15 09:32:06) Be. Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ano zawód Zarejestrowany: 2021-11-15 Posty: 2,037 Odp: Zdrada po alkoholu Nie wierzę, że takie kobiety istnieją i to realna sytuacja;d. Chyba, że gość naprawdę CZYMS się wyróżnia. Ah, women. They make the highs higher and the lows more frequent. 9 Odpowiedź przez Istotka6 2022-04-15 12:58:11 Istotka6 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-30 Posty: 2,146 Odp: Zdrada po alkoholu Obstawiam trolla, przeczytajcie post dokładnie. Jak obstawiasz że to Twoja wina, to w czym problem? Nie ma rewolucji, jeśli nie ma buntu. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź